czwartek, 23 czerwca 2016

Nowe życie kamiennych garnków

Kiedy nadchodzą ciepłe dni, czas pomyśleć o dekoracji dookoła domku. Jest to jedna z moich ulubionych czynności. Mam spory taras i troszkę miejsca do ozdobienia go kwiatkami. Najbardziej lubię pelargonie i surfinie. Zawsze kupuję kwiatki w dwóch - trzech kolorach, które zestawiam w rozmaity sposób. W tym roku zdecydowałam się jednak na czerwone pelargonie i różowe surfinie. Jedną różową pelargonię otrzymałam w "gratisie" do zakupionych kwiatków. Część z nich zawiesiłam na płocie, a inne ustawiłam na schodach wiodących na taras i do domu. Kto mnie troszkę zna, to wie, że uwielbiam nietypowe rozwiązania. Moje pelargonie i surfinie wsadziłam w donice, a te powkładałam w kamienne garnki i makutry, które mąż znalazł na strychu.

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Szwalnia Cafe - miejsce dla każdego wielbiciela kawy i nie tylko

Smakoszem kawy jestem od dawna. Z dzieciństwa pamiętam zapach kawy parzonej po turecku, którą mama podawała wyjątkowym gościom. Ten zapach do dziś kojarzy mi się z czymś niezwykłym, z jakąś niecodzienną atmosferą, wolnym czasem i rozmowami, których dziś coraz mniej ... Toteż kiedy otrzymałam w podarunku taki oto zestaw

wtorek, 14 czerwca 2016

Pierwszy łapacz snów

Padło na to, że mój pierwszy post na blogu dotyczyć też będzie rzeczy, którą po raz pierwszy zrobiłam sama. Nieskromnie powiem, że wbrew moim obawom i wymyślaniu stu pięćdziesięciu innych rzeczy (z powodu mojego czarnowidztwa, ze dzieło mnie przerośnie, że nie dam rady, ze w połowie pracy zniechęcę się, odpuszczę i odłożę to na bok), wyszło mi coś fajnego :)
ŁAPACZ SNÓW

wtorek, 7 czerwca 2016

Rozgość sie u mnie :)

Witaj na moim pierwszym w życiu blogu :) Cieszę się, ze tu jesteś :) Będę tu pisać o moim domu i o tym, co mnie otacza, zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie to blog lifestylowy, choć to jeszcze nic pewnego... Pewne jest to, że jestem mamą dwóch urwisków, a także żoną fajnego mężczyzny i mieszkam na wsi :) Asia